Na otwarcie nowego sezonu Centralnej Ligi Juniorów drużyna Lecha Poznań zmierzy się w samo południe w sobotę we Wronkach z Zagłębiem Lubin. Niebiesko-Biali znajdują się na ostatniej prostej okresu przygotowawczego, który rozpoczęli przed miesiącem.
Wewnętrzna gra kontrolna z juniorami młodszymi, a następnie międzynarodowe sparingi z Unionem Berlin oraz FC Burnley. Tak prezentuje się komplet meczów, które w ostatnich czterech tygodniach rozegrali podopieczni trenera Bartosza Bochińskiego. Przed nimi już gra o stawkę w ramach Centralnej Ligi Juniorów, którą Niebiesko-Biali w minionych dwóch sezonach kończyli na kolejno pierwszym oraz drugim miejscu. Na start przyjdzie im podjąć o godzinie 12:00 w sobotę Zagłębie Lubin, z którym lechici stoczyli w ubiegłych latach wiele zaciętych pojedynków.
- Podchodzimy do startu gry o punkty jak do maratonu, bo tak właśnie traktujemy sezon, który przed nami, a nie jak wyścig sprinterski. Kadra, którą dysponujemy przygotowuje się niemal w komplecie, bo Kuba Krawiec i Kajtek Nowak nie pracują jeszcze na pełnych obciążeniach treningowych. Są również przypadki Kuby Falkiewicza oraz Patryka Prajsnara, którzy zbierają szlify na poziomie drugiego zespołu - mówi o sprawach personalnych przed pierwszym starciem zbliżającego się sezonu szkoleniowiec juniorów starszych Kolejorza.
Podczas okresu przygotowawczego jego drużyna wykonała sporo pracy, która ma procentować w najbliższych miesiącach nie tylko w kontekście wyniku sportowego osiągniętego przez tę ekipę w lidze, ale także rozwoju indywidualnego poszczególnych zawodników. Celem nadrzędnym pozostaje odpowiednie przygotowanie młodych lechitów do rywalizacji już na wyższych szczeblach, czyli w drugim oraz pierwszym zespole. - Nie brakowało jednostek treningowych, podczas których trzeba było się przełamywać, by popracować mocno. Miało to na celu wykuwanie charakteru i kształtowanie zawodników pod kątem rywalizacji, która nadchodzi. Z pewnością za nami okres pozytywny, po którym uzyskaliśmy dużo informacji o zespole, przekazaliśmy mu również sporą dawkę wiedzy dotyczącą ich funkcjonowania na boisku. Spędziliśmy ze sobą sporo czasu, poznaliśmy lepiej nawzajem siebie i swoje zainteresowania, to też duża wartość - tłumaczy trener drużyny do lat 19.
Ubiegły miesiąc upłynął pod znakiem nie tylko boiskowej pracy i gier kontrolnych, ale także wewnętrznej rywalizacji na konkretnych pozycjach. Lechici mieli okazję walczyć o swoje podczas codziennych treningów, starali się także o kolejne szanse w jak najpełniejszym wymiarze przy okazji sparingów. - Założenia, które mieliśmy przed startem przygotowań zostały zrealizowane. Wiemy, w jakim momencie znajdują się nasi zawodnicy, wartościowe gry kontrolne również dały nam sporo odpowiedzi odnośnie rywalizacji wewnątrz zespoły. Kontynuujemy proces, płynnie przechodząc do grania o stawkę - podsumowuje szkoleniowiec Niebiesko-Białych.
Letnie sparingi juniorów starszych:
Lech Poznań U-19 - Union Berlin U-19 4:2 (Szymczak x2, Tokar, Przebierała)
Lech Poznań U-19 - FC Burnley U-19 1:1 (Szymczak)
Zapisz się do newslettera