W swoim ostatnim meczu sparingowym przed rozpoczęciem rundy wiosennej w Centralnej Lidze Juniorów U-17 ekipa Lecha Poznań przegrała w Monachium z Bayernem 2:5. W spotkaniu rozegranym w niedzielę w stolicy Bawarii obie bramki dla niebiesko-białych zdobył Damian Kołtański.
Spotkanie z czołowym zespołem w kraju naszych zachodnich sąsiadów potoczyło się w nieoczekiwany sposób. Od dosłownie pierwszych minut to lechici przejęli inicjatywę i bardzo szybko po rozpoczęciu powinni objąć prowadzenie. Rozgrywający Igor Ławrynowicz nie zdołał jednak wykorzystać sytuacji sam na sam z bramkarzem Bayernu. Rywale odpowiedzieli po skutecznym kontrataku i do przerwy wynik już się nie zmienił. Jeszcze w tej części gry zespół szkoleniowca Huberta wykreował sobie kilka dogodnych okazji do wyrównania, ale na nie gościom przyszło poczekać do początku drugiej połowy.
Sześć minut po wznowieniu Lech strzelił swojego gola za sprawą napastnika Damiana Kołtańskiego. Niedługo później przyjezdni powinni trafić ponownie, ale piłka znowu nie znalazła drogi do niemieckiej bramki. To zemściło się na poznaniakach bardzo szybko, bo w ciągu siedmiu minut dali się zaskoczyć dwukrotnie. Udało im się złapać kontakt dzięki drugiemu trafieniu „Kołtana”, ale końcówka należała już go przeciwników. W jej trakcie dołożyli oni dwie bramki i ostatecznie sięgnęli po zwycięstwo w rozmiarach 5:2
- Przywozimy do domu słaby wynik, ale nauczyliśmy się z tego meczu sporo. Przede wszystkim sprawdziło się dziś stare piłkarskie powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Zabraliśmy dziś rywalom piłkę, posługiwaliśmy się nią, wykreowaliśmy naprawdę dużo dobrych okazji do zdobycia bramek, wykorzystując jedynie dwie z nich. Wiemy, gdzie leżą przyczyny tej porażki i jestem pewien, że przed inauguracją ligi przeciwko Pogoni będziemy pracować nad finalizacją oraz skutecznością - powiedział po meczu z Bayernem trener Wędzonka.
Bramki: (6.), (48.), (55. - rzut karny), (69.), (73.) – Kołtański (41., 68.)
Lech Poznań: Krzysztof Bąkowski (58. Maksymilian Manikowski) – Filip Borowski, Jerzy Tomal, Krystian Palacz (60. Maksymilian Pingot) – Patryk Gogół (55. Wiktor Pokorowski), Antoni Kozubal (60. Jakub Gil), Igor Ławrynowicz, Mateusz Stochniałek (36. Oliver Zaręba), Jędrzej Strózik – Damian Kołtański, Jakub Barański (50. Karol Fietz)
Mecz rozgrywany w formacie 2 x 35 minut
Zapisz się do newslettera