Choć z uwagi na przerwę reprezentacyjną nie rozgrywano meczów T-Mobile Ekstraklasy, to jednak w niższych ligach zawodnicy nie mieli odpoczynku. W miniony weekend na boisko wybiegło tylko pięciu piłkarzy Kolejorza, na co dzień występujących w innych klubach.
Cały mecz w barwach Olimpii Grudziądz zaliczył Jarosław Ratajczak. Jego zespół u siebie bezbramkowo zremisował z Bogdanką Łęczna. Punktami podzieliły się też Dolcan Ząbki i Flota Świnoujście, które strzeliły sobie po dwa gole. Pierwszą połowę w barwach Floty rozegrał Radosław Jasiński.
Na fotelu lidera grupy zachodniej drugiej ligi zasiadła Chojniczanka Chojnice, która w wyjazdowym spotkaniu pokonała Calisię 3:0. W ekipie gości od pierwszej do ostatniej minuty występował Igor Jurga i był jedynym z wypożyczonych lechitów, który w minionej kolejce mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
W grupie pomorsko-zachodniopomorskiej trzeciej ligi Gryf Wejherowo wywalczył jeden punkt remisując w Kartuzach z tamtejszą Cartusią 1:1. Tuż po przerwie w składzie gości pojawił się Bartosz Tatarczuk. Pełne 90 minut w bramce Lubuszanina Trzcianka stał Karol Szymański. Nie będzie on jednak dobrze wspominać wyjazdowego meczu z Wdą Świecie, bowiem gospodarze aż pięciokrotnie umieścili piłkę w jego bramce. Zawodnicy z Trzcianki potrafili odpowiedzieć jedynie trzema trafieniami i nie zdobyli nawet punktu
Zapisz się do newslettera