Dwóch zawodników rezerw Lecha Poznań wyleci z pierwszą drużyną na zimowe zgrupowanie na Cyprze. - Od stycznia będą już na stałe trenować z nami. Zabieramy ich również na zimowy obóz przygotowawczy - mówi szkoleniowiec Kolejorza, Nenad Bjelica.
Czterech zawodników rezerw Kolejorza w dwóch ostatnich tygodniach trenowało z zespołem prowadzonym przez Nenada Bjelicę. Najpierw w zajęciach udział brali Paweł Tomczyk oraz Tymoteusz Puchacz, a potem szansę od szkoleniowca Lecha otrzymali Dawid Kurminowski i Jakub Moder. Z dyspozycji całej czwórki zadowolony był trener pierwszej drużyny, który nie ukrywa, że dwóch z nim już od początku zimowych przygotowań będzie na stałe brało udział w jego zajęciach.
- W ostatnich dwóch tygodniach mieliśmy czterech zawodników na treningach. Na zajęciach z nami byli Paweł Tomczyk, Jakub Moder, Dawid Kurminowski oraz Tymoteusz Puchacz. Z wymienionej czwórki, dwóch od zimy będzie trenować na stałe z pierwszą drużyną - mówi trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica. - Najpierw polecą oni z nami na Cypr na obóz przygotowawczy, a potem będą brać udział w naszych treningach, jednak będą też grać w rezerwach - dodaje.
Lechici po raz pierwszy spotkają się na zajęciach 9 stycznia. Po ośmiu dniach treningów w stolicy Wielkopolski wylecą na zgrupowanie. Wśród nich na pewno będzie 18-letni Paweł Tomczyk, który zadebiutował w pierwszej drużynie w meczu 20. kolejki Lotto Ekstraklasy. Nazwisko drugiego piłkarza sztab szkoleniowy poda po powrocie do zajęć.
- Decyzję o kadrze na obóz podejmiemy w najbliższych dniach. Już teraz mogę jednak powiedzieć, że na Cypr poleci razem z nami Paweł Tomczyk. Do 9 stycznia zadecydujemy o drugim zawodniku z rezerw. Nasz zamiar jest taki, żeby przygotowywać tych piłkarzy do gry w pierwszej drużynie. Latem podejmiemy decyzję, czy dalej będą ćwiczyć z nami - kończy szkoleniowiec Kolejorza.
Zapisz się do newslettera