Drugą wygraną w tym sezonie odnotowały piłkarki Lecha Poznań UAM. W sobotnie popołudnie zawodniczki Kolejorza zwyciężyły na wyjeździe z PTC Pabianice 3:0. Bramki dla niebiesko-białych zdobyły Martyna Lechna, Patrycja Kwiatkowska oraz Julia Przybył.
W sobotnie popołudnie na stadionie w Pabianicach doszło do starcia dwóch beniaminków 2. Ligi Kobiet w grupie północnej. Obie drużyny awansowały do wyższej klasy rozgrywkowej z taką samą liczbą punktów - 50, ale trzeba jednak pamiętać, że pabianiczanki miały dwa rozegrane mecze więcej. Ponadto w sobotę mierzyły się ekipy, które w pierwszych swoich spotkaniach na szczeblu centralnym dopisały do swoich kont po trzy punkty. Lechitki wygrały z Ostrovią 2:1, z kolei PTC pokonało Pragę Warszawa 4:1.
Od początku starcia to goście stwarzali więcej okazji do otwarcia wyniku meczu. Już w pierwszych minutach Paula Fronczak uderzała z lewej strony boiska, a bramkarka z Pabianic z drobnymi problemami uratowała swoją drużynę od straty gola. Chwilę później zza pola karnego strzelała Maja Kuleczka, ale to uderzenie było zbyt lekkie.
Kolejne minuty to następne szanse niebiesko-białych. W dobrej sytuacji znalazła się Martyna Lechna, która w sytuacji sam na sam z bramkarką przerzuciła piłkę nad poprzeczką, po chwili z kolei Łucja Teofilewska była bliska zdobycia bramki po rzucie rożnym.
Gospodarze dopiero w drugim kwadransie gry mieli pierwszą groźniejszą akcję, na szczęście Zuzanna Sawicka dobrze interweniowała na rzut rożny, z którego nie było zagrożenia. W 25. minucie ataki lechitek w końcu przyniosły oczekiwany skutek. Dominika Kubka odebrała piłkę w środku pola i od razu posłała ją do Martyny Lechny, która wyszła sam na sam z bramkarką gospodarzy. Napastniczka Kolejorza oddała dosyć lekki, ale na tyle precyzyjny strzał, że golkiperka PTC nie miała szans na obronę.
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się, lechitki stwarzały kolejne dobre okazje do podwyższenia wyniku spotkania, jednak bramkarka gospodarzy była dziś w naprawdę dobrej formie i kilkukrotnie uratowała swoją drużynę przed stratą gola. W 66. minucie ataki niebiesko-białych poskutkowały kolejną bramką - dobry kontratak zawodniczek trenerki Alicji Zając, Lecha uderzała zza pola karnego, ale piłka odbiła się od poprzeczki, zamieszanie w "jedenastce", futbolówka trafiła pod nogi Patrycji Kwiatkowskiej, która strzeliła swojego pierwszego gola w niebiesko-białych barwach.
Pod koniec meczu debiutanckie trafienie odnotowała również Julia Przybył, która uderzyła piłkę zza pola karnego, bramkarka z Pabianic próbowała jeszcze obronić, ale nie udało jej się i lechitki zakończyły spotkanie z trzema bramkami zdobytymi, a także z czystym kontem. Warto podkreślić, że defensywa Kolejorza skutecznie oddalała zagrożenie od swojego pola karnego, a w 83. minucie świetną paradą popisała się Anna Laskowska.
Kolejne spotkanie niebiesko-białe rozegrają za tydzień, 27 sierpnia o 12:00 na stadionie UAM na Morasku. Rywalem będzie Praga Warszawa.
Bramki: Lechna (25.), Kwiatkowska (66.), Przybył (90.+2)
Kartki: Lechna
Lech Poznań UAM: Anna Laskowska - Maja Kuleczka, Zuzanna Sawicka, Aleksandra Betka - Dominika Drzewiecka (60. Zofia Porada), Dominika Kubka, Zofia Rosińska (60. Patrycka Małyszka), Klaudia Wojtkowiak, Paula Fronczak (46. Julia Przybył) - Łucja Teofilewska (46. Patrycja Kwiatkowska), Martyna Lechna
Zapisz się do newslettera