W dniach 01-04.08.2007 w Opalenicy młodzi zawodnicy Lecha z rocznika 1997 brali udział w turnieju piłkarskim Remes Cup 2007.
W kategorii U-10 udział w turnieju wzięło 21 zespołów z Polski, Białorusi, Ukrainy i Rumunii. Drużyny zostały podzielone na 3 grupy eliminacyjne po 7 drużyn. Zawodnicy Lecha znaleźli się w grupie C i rywalizowali z następującymi drużynami:
01.08 (środa)
Lech Poznań - Pogoń Zduńska Wola 5:2 (bramki: Kownacki 3, Szulc, Baran)
Lech Poznań - FC Mińsk (Białoruś) 3:4 (bramki: Muzalewski, Reiss, Szulc)
02.08 (czwartek)
Lech Poznań - Orzeł Olsztyn 13:0 (bramki: Kownacki 3, Maciejewski 2, Kot 2, Dziechciar 2, Płóciennik, Muzalewski, Janicki, Reiss)
Lech Poznań - KS Raszyn 5:0 (bramki: Janicki 3, Muzalewski, Mańczak)
03.08 (piątek)
Lech Poznań - GKS Kowale 10:1 (bramki: Kownacki 5, Janicki 3, Szulc, Banaszak)
Lech Poznań - FK Czajka Jewpatoria (Ukraina) 20:0 (bramki: Kownacki 6, Janicki 6, Płóciennik 4, Kot 2, Pawlicki, Reiss)
Pięć wygranych zapewniło zespołowi poznańskiego Lecha drugie miejsce w tabeli i awans do półfinału i walkę o medalową pozycję.W półfinale młodzi Lechici pokonali głównego kandydata do zwycięstwa w całych rozgrywkach - zespół CS Atletico Arad z Rumunii 3:2. Natomiast w finale po raz drugi spotkali sie z drużyną FK Mińsk i niestety po raz kolejny nie sprostali zespołowi z Białorusi, chociaż napewno nie byli zespołem gorszym.
- Patrząc obiektywnie nie byliśmy zespołem gorszym, ani też lepszym, najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis i rozstrzygnięcie finału w rzutach karnych. - mówił trener Lecha, Wojciech Tomaszewski - Jednak pewne czynnniki miały wpływ na to, iż do tego nie doszło i musieliśmy pogodzić się z porażką. Pierwszym czynnikiem, który zaważył na naszej porażce była sytuacja z którą mieliśmy do czynienia przed rozpoczęciem meczu finałowego, a mianowicie celowe działanie trenera zespołu z Mińska, który w sposób wyrachowany chciał ,,rozbić" psychicznie naszych zawodników, sprawdzając legitymacje i twierdząc, że niektórzy zawodnicy Lecha mają podrobione legitymacje szkolne i nie mogą grać w meczu finałowym. Zamiary i okrutny plan trenera gości powiodły się, nasi chłopcy zostali wyprowadzeni z równowagi, łzy pojawiły sie w ich oczach. Skutkiem tego była utrata dwóch bramek na początku meczu finałowego. Drugim czynnikiem mającym wpływ na końcowy wynik meczu finałowego mógł być również fakt, iż zespół z Mińska w meczu półfinałowym nie trafił na wymagającego przeciwnika (zawodnicy byli mniej zmęczeni) i pokonał zespół Bałtyku Koszalin 14:0!
04.08 (sobota) - półfinał:
Lech Poznań - CS Atletico Arad (Rumunia) 3:2 (bramki: Kownacki 2, Janicki)
04.08 (sobota) - finał:
Lech Poznań - FC Mińska (Białoruś) 3:4 (bramki: Kownacki 2, Kot)
- Turniej uważam za bardzo udany. Jak na pierwsze zajęcia z piłką po wakacjach chłopcy pokazali, że nie zapomnieli jak gra się w piłkę. Było widać, że wielu z nich aktywnie spędzało wakacje (tak jak było to zalecone przez trenera) ćwicząc z piłką, biegając, pływając i jeżdżąc na rowerze. Gra z meczu na mecz była coraz lepsza, akcje bardziej składniejsze i w parze szły też coraz lepsze wyniki. Dla mnie to moi zawodnicy są zwycięzcami tego turnieju, pokonali w półfinale faworytów turnieju, i zagrali bardzo dobrze w meczu finałowym. Teraz chłopcy mają dwa dni wolnego, a we wtorek spotykamy sie na treningu przy ul. Bułgarskiej, gdzie ćwiczyć będziemy do piątku. Natomiast od 13 do 18 sierpnia wyjeżdżamy na obóz szkoleniowy do Jarocina - podsumował turniej, trener Kolejorza.
Skład zespołu Lecha na turnieju w Opalenicy: Banaszak Marcin, Baran Mateusz, Dziechciar Nikodem, Janicki Robert, Jaśkowiak Dawid, Kot Michał, Kownacki Dawid, Maciejewski Kamil, Mańczak Jakub, Miesiąc Patryk, Minicki Patryk, Muzalewski Dawid, Pawlicki Jakub, Petczke Krystian, Płóciennik Artur, Reiss Adrian, Szulc Kacper, Zgórski Adrian.
Zapisz się do newslettera