Niestety Kolejorz do tego spotkania nie będzie mógł przystąpić w optymalnym ustawieniu. Przede wszystkim niemal całkowicie rozsypało się podstawowe ustawienie linii defensywnej. Za kartki pauzować musi Grzegorz Wojtkowiak, a kontuzje leczą Seweryn Gancarczyk i Bartosz Bosacki. Do tego UEFA na trzy mecze zawiesiła Sławomira Peszko, który w meczu ze Spartą Praga wdał się w przepychankę z zawodnikami gości. Tym razem trenerzy nie mogli też brać pod uwagę Artjomsa Rudnevsa, który w tym sezonie wystąpił już w meczu Ligi Europy w barwach Zalaegerszegi i w europejskich pucharach koszulkę Lecha będzie mógł założyć dopiero w fazie grupowej - Nie jest tajemnicą, że mamy w tej chwili problemy kadrowe. Wypadło nam czterech obecnych i byłych reprezentantów Polski. Nie będzie mógł też zagrać Artjoms Rundevs. To na pewno spore osłabienie dla naszej drużyny. Do gry wchodzą jednak następni zawodnicy. Nie ma ludzi niezastąpionych i liczę, że ci zawodnicy, którzy wyjdą na boisko staną na wysokości zadania - mówi trener Lecha, Jacek Zieliński.
Dnipro rewelacyjnie rozpoczęło sezon w lidze. W pierwszych pięciu kolejkach zespół Wołodymyra Bezsonowa zdobył komplet punktów. Dopiero w ostatni weekend przegrał w dość kontrowersyjnych okolicznościach z Metalistem Charków - Oglądałem zespół Dnipra we wszystkich meczach od lipca. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo silny zespół, w którym występuje kilku reprezentantów. Nasz rywal gra bardzo dobrze w defensywie. Świadczą o tym tylko dwie stracone bramki w tym sezonie, a to na pewno powód do dumy. Mają jednak również swoje mocne atuty w ofensywie. Nasza głowa w tym, żeby je ograniczyć do minimum - mówi trener Zieliński.
Choć ostatnie mecze dla lechitów nie były zbyt udane, to zarówno piłkarze, jak i trenerzy wierzą, że przełamanie tej passy przyjdzie w najważniejszym momencie - Nie będę ukrywał, że nie jestem zadowolony z naszej formy w ostatnich meczach. Próbowaliśmy nieco zmienić ustawienie, ale ten plan nie powiódł się. Mamy jednak zawodników którzy potrafią grać w piłkę i liczę, że w czwartek to zademonstrują - mówi szkoleniowiec Kolejorza.
Zapisz się do newslettera