Pech nie opuszcza Tomasza Cywki, którego obecnie czeka znów dłuższa przerwa w treningach. Po kolejnym urazie kolana do reszty zespołu dołączy najwcześniej za dwa miesiące.
Wydawało się, że najgorszy czas pomocnik Lecha Poznań ma już za sobą, ponieważ po zdrowotnych problemach z zeszłego sezonu w tym regularnie występował w rezerwach poznańskiego klubu i czekał na szanse w drużynie trenera Dariusza Żurawia. W końcu doczekał się w pucharowym meczu z Resovią, kiedy pojawił się w podstawowym składzie Kolejorza, zastępując na prawej obronie Roberta Gumnego. Jednak już w pierwszych sekundach spotkania okazało się, że Cywka niefortunnie postawił nogę na murawie, poczuł ból i utykając opuścił plac gry.
- Tomasz Cywka uszkodził więzadło poboczne w kolanie i w najbliższym czasie przejdzie zabieg. Następnie czeka go rehabilitacja i najwcześniej do treningów z resztą zespołu wróci za dwa miesiące – mówi szef sztabu medycznego Lecha Poznań, profesor Krzysztof Pawlaczyk.
W trwającym sezonie 31-letni lechita wystąpił w sześciu spotkaniach rezerw Kolejorza, a w poprzednich rozgrywkach zaliczył szesnaście meczów w niebiesko-białych barwach, w których zdobył dwie bramki.
Zapisz się do newslettera