- Przeżyliśmy deja vu sprzed pięciu dni. Tylko, że dziś zamiast rywala w żółto-czerwonych koszulkach mieliśmy przeciwnika ubranego na czarno. Straciliśmy dwie bramki po trzech sytuacjach Polonii, co wydaje się wręcz nieprawdopodobne. Zagraliśmy w silnym składzie osobowym, pewnie po raz ostatni właśnie w takim zestawieniu. Graliśmy dobrze, stwarzaliśmy sytuację, ale znów byliśmy nieskuteczni. Jestem przekonany jednak, że podniesiemy po tych dwóch porażkach, bo właśnie w takich sytuacjach musi wykuwać się charakter zespołu - powiedział po meczu z Polonią Warszawa, trener Lecha Poznań ME Patryk Kniat.
Zapisz się do newslettera