2017-08-11 09:07 Mateusz Szymandera , fot. Maciej Opala

Debiut przy 22 tysiącach

Dziesięć lat mija od debiutu Ivana Djurdjevicia w Lechu. Serb zadebiutował na Bułgarskiej w obecności 22 tys. widzów. Kolejorz pokonał Górnik Zabrze 4:1, a "Djuka" nie był jedynym debiutantem w wyjściowym składzie Kolejorza. 

Serb przyjechał do stolicy Wielkopolski na testy sportowe, po których zakończeniu obejrzał wygrany mecz Kolejorza z Zagłębiem Sosnowiec. Ten przekonał go do tego, że warto się związać z Lechem. Zawodnik 1 sierpnia podpisał roczną umowę. - Szczególnie cieszy nas, że mamy wreszcie piłkarza na lewą stronę obrony. To nominalna pozycja Djurdjevicia. Nadal jednak będziemy szukać zawodnika na lewą stronę defensywy, tak aby wzmocnić konkurencję w walce o miejsce w podstawowym składzie - mówił po podpisaniu umowy dyrektor sportowy Marek Pogorzelczyk.

Dwa dni później poznaniacy grali z Koroną Kielce. Djurdjević nie mógł jednak w tym spotkaniu wystąpić, ponieważ nie został zgłoszony do rozgrywek. Tydzień później jednak pojawił się nie tylko w meczowej osiemnastce, ale w wyjściowym składzie Kolejorza. Prowadzony przez Franciszka Smudę Lech wygrał z Górnikiem Zabrzem 4:1. Szkoleniowiec dzięki transferowi tego zawodnika zyskał duży komfort przy ustalaniu składu. Djurdjević wystąpił w obronie, dzięki czemu trener mógł ustawi Jakuba Wilka w linii pomocy. We wcześniejszych spotkaniach to właśnie Wilk był cofany do obrony.

- Na ostatnim treningu trener wystawił mnie na lewej pomocy. Miejsce w obronie zajął Ivan Djurdjević. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w sobotę, bo przed meczem chyba wszystko może się zmienić. U trenera Smudy z konieczności grałem w defensywie. Dla mnie powrót do linii pomocy do pozytywna wiadomość, bo na tej pozycji dobrze się czuję - komentował jeszcze przed meczem Wilk, który ostatecznie otrzymał szansę gry na swojej nominalnej pozycji.

I to była dobra decyzja. Poznaniacy co prawda do przerwy remisowali, ale w drugiej połowie rozstrzelali się, a jedną z bramek zdobył wspomniany przed chwilą Wilk. Z dobrej strony pokazał się Djurdjević, ale też drugi z debiutantów. W spotkaniu z Górnikiem szansę występu od pierwszej minuty otrzymał także Emilian Dolha. Rumuński golkiper sprowadzony z Wisły Kraków. W 73. minucie musiał wyciągać piłkę z siatki, bo Górnik zdobył bramkę kontaktową. Później jednak strzelał już tylko Lech.

Z wysokiej wygranej, drugiej przy własnej publiczności, zadowolony był szkoleniowiec Kolejorza, Franciszek Smuda. - Mecz toczył się w dobrym tempie i myślę, że mógł się podobać kibicom. Jeśli chodzi o debiutantów, to Djurdjević zagrał poprawnie mimo, że kondycyjnie nie jest jeszcze przygotowany. Dolha to nasz mocny punkt, ale po tej przerwie musi jeszcze popracować, żeby uspokoić swoją grę na przedpolu - oceniał występy debiutantów trener.

Szybko okazało się, że obaj mogą liczyć na regularną grę. Sztab szkoleniowy szczególnie cieszył się ze względu na Djurdjevicia. Po urazie Wojtkowiaka, którego ten doznał we wcześniejszej kampnii, w klubie nie było piłkarza, który mógłby występować na lewej obronie. Z konieczności robił do Wilk, ale w ten sposób Lech tracił atuty w ofensywie, którymi dysponował ten młody zawodnik. Na szczęście szybko udało się uzupełnić luki w składzie.

Wspomniany Wilk po transferze Djurdjevicia został przesunięty na swoją nominalną pozycję. Obaj z każdym meczem grali coraz lepiej. - Dopiero uczymy się ze sobą grać. Ivan to doświadczony zawodnik i zapewniam, że w każdym meczu nasza współpraca będzie układać się coraz lepiej. Teraz wreszcie mogę więcej uwagi poświęcić ofensywie, bo wiem, że za plecami mam Ivana, który w razie czego sobie poradzi - mówił 22-letni wówczas piłkarz.

Władze Kolejorza dążyły jednak do tego, żeby rywalizacja na tej pozycji była jeszcze większa. Przed zakończeniem okna transferowego podpisali więc umowę z Luisem Henriquezem. Panamczyk wspólnie z Serbem zabezpieczyli lewą defensywę na długie lata. Djurdjević piłkarską karierę skończył w 2013 roku, a Henriquez barwy Kolejorz reprezentował jeszcze przez dwa kolejne lata.

DEBIUT DJURDJEVICIA

11 sierpnia 2007 roku

Lech Poznań - Górnik Zabrze 4:1 (0:0)
Bramki: Reiss (55), Wilk (63), Rengifo (74), Zając (89) - Jarka (71)
Żółte kartki: Tanevski - Kizys, Hajto, Pawelec


Lech Poznań: Emilian Dolha - Marcin Kikut, Marcin Dymkowski, Zlatko Tanevski, Ivan Djurdjevic - Marcin Zając, Rafal Murawski, Henry Quinteros (78. Dimitrije Injac), Maciej Scherfchen (67. Hernan Rengifo), Jakub Wilk - Piotr Reiss (86. Dawid Florian)

Górnik Zabrze: Mateusz Sławik - Tomasz Hajto, Sławomir Jarczyk, Mariusz Pawelec, Maris Smirnovs, Adam Danch (79. Piotr MAdejski) - Jerzy Brzęczek, Konrad Gołoś, Marius Kizys (46. Piotr Malinowski) - Dawid Jarka, Tomasz Zahorski (79. Tomasz Moskal)

Następne mecze

Piątek 29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań
Piątek 06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory