Gdyby ze zgrupowania reprezentacji Polski z kontuzjami nie powrócili do Poznania Jacek Kiełb i Tomasz Bandrowski to sytuacja kadrowa Kolejorza byłaby znakomita. Po urazie głowy gotowy do gry jest już Bartosz Bosacki, który podobnie jak Gancarczyk zagrał pełne 90 minut w meczu charytatywnym z Turem. W Turku zabrakło natomiast Marcina Kikuta, który odczuwał skutki spotkania z Jagiellonią. Teraz jednak prawy obrońca Lecha również jest w pełni sił. - Miałem trochę przerwy po meczu w Białymstoku, ale obecnie wszystko jest już w porządku. Czuję się dobrze i na mecz ze Śląskiem będę do dyspozycji sztabu szkoleniowego - mówi obrońca Lecha Poznań, Marcin Kikut.
Zapisz się do newslettera