Blisko półtorej godziny trwał przedostatni trening Lecha Poznań przed pierwszym starciem przeciwko armeńskiemu Gandzasar Kapan w 1. rundzie eliminacji do Ligi Europy. W zajęciach wzięło udział 22 zawodników.
Lechici na boisku treningowym zaprezentowali się w nowych strojach przygotowanych przez firmę Macron. Po krótkiej odprawie, kilka minut po godzinie 11:00 zostali podzieleni na dwie grupy, w których rozpoczęli rozgrzewkę. Pierwsza pracowała nad rozgrywaniem piłki. W ćwiczeniu brali udział również członkowie sztabu szkoleniowego. Po chwili druga ekipa rozpoczęła podobne ćwiczenia pod okiem trenera Macieja Stachowiaka.
Po upływie trzydziestu minut zawodnicy przeszli do wspólnej gierki treningowej. W dwóch zespołach naprzemiennie przeprowadzali ataki. Po chwili do ćwiczenia dołączyli również bramkarze. Trener zarządził mecz pomiędzy zawodnikami w pomarańczowych i niebieskich plastronach. Ich składy dynamicznie się zmieniały, szczególnie w bramce tych pierwszych, gdzie na zmianę bronił Matus Putnocky i Karol Szymańskim.
Na ostatnie kilkanaście minut lechici ponownie zostali podzieleni na trzy grupy. Nad pierwszą z nich czuwał Marek Bajor, drugą Maciej Stachowiak, a ostatnią trener Ivan Djurdjević. Podczas tej partii ćwiczeń, lechici skupili się na poprawie skuteczności oraz stałych fragmentach gry.
Zapisz się do newslettera