- Za nami mnóstwo dni ciężkich treningów. Dzisiaj graliśmy na zmęczeniu i to było widoczne. Wszedłem na boisko już po kwadransie, ale ta zmiana oczywiście nie była zaplanowana. Mnie to jednak w ogóle nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Chcę grac jak najwięcej i muszę być do tego bardzo przyzwyczajony. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, a jeszcze bardziej z tego, że Kamil strzelił bramkę. To na pewno da mu niesamowitego "kopa". Dzisiaj szwankowała skuteczność i na obozie na pewno będzie nad czym popracować - mówił po meczu sparingowym z Zagłębiem Lubin pomocnik Lecha Poznań Jacek Kiełb.
Zapisz się do newslettera