Po raz pierwszy taka sytuacja zdarzyła się w sezonie 1992/1993. Lech bez udziału publiczności podejmował przy Bułgarskiej Wisłę Kraków. Poznaniacy przegrali 2:3, choć dwukrotnie prowadzili. 1:0 po golu Jerzego Podbrożnego i 2:1 po bramce Damiana Łukasika. Samobójcze trafienie Przemysława Bereszyńskiego, gol Jarosława Giszki i celny strzał z rzutu karnego Zdzisława Janika zapewniły komplet punktów krakowianom.
Sytuacja powtórzyła się w sezonie 1995/1996. Prowadzeni przez Zbigniewa Franiaka lechici podejmowali Sokół Tychy. Bohaterem spotkania był Moussa Yahaya. Reprezentant Nigru dwukrotnie pokonał Gifta Muzadziego i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Dla Lecha bramkę w końcówce strzelił Krzysztof Piskuła, ale to było tylko trafienie honorowe.
Rok później Lech znów musiał radzić sobie bez publiczności. Tym razem rywalem Lechitów był Stomil Olsztyn, a spotkanie rozegrano nie przy Bułgarskiej, lecz na stadionie na Dębcu. Nie zmieniło to jednak końcowego rezultatu. Lech pozbawiony wsparcia swoich kibiców uległ Stomilowi 0:1. Zwycięską bramkę dla olsztynian zdobył Paweł Gadziała.
Po raz ostatnie publiczność na mecz w Poznaniu nie została wpuszczona 19 października 1997 roku, gdy Lech przy Bułgarskiej podejmował Pogoń Szczecin. Mecz dla poznaniaków rozpoczął się dobrze. Już w 9 minucie Tomasz Bekas pokonał Radosława Majdana i Kolejorz objął prowadzenie. Jeszcze przed przerwą wyrównał jednak Olgierd Moskalewicz, a w drugiej połowie Piotr Mandrysz pokonał Roberta Mioduszewskiego i ustalił wynik spotkania.
W tych ostatnich dwóch spotkaniach wystąpił Bartosz Bosacki, który jest jedynym piłkarzem Lecha Poznań, który kiedykolwiek musiał grać przy pustych trybunach stadionu w Poznaniu. - Gramy dla kibiców, a bez nich mecze nigdy nie wyglądają tak samo. Brakuje atmosfery i to udziela się piłkarzom oraz trenerom. Zamykanie stadionów to na pewno nie jest żadne wyjście - uważa kapitan Lecha Poznań Bartosz Bosacki.
Mecze Lecha u siebie bez udziału publiczności:
17.04.1993
Lech Poznań - Wisła Kraków 2:3 (2:1)
Bramki: 34. Podbrożny, 40. Łukasik - 37. Bereszyński (s), 59. Giszka, 82. Janik (k)
Lech: Sidorczuk - Rzepka, Łukasik, Bereszyński (57. Kofnyt), Bąk, Brzęczek, Kryger, Skrzypczak, Remień (70. Dembiński), Moskal, Podbrożny
Wisła: Bobrowicz - Lewandowski, Gałuszka, Giszka, Włodarz, Janik, Gręda (80. Kozak), Wójtowicz, Marzec (88. Kaliciak), Szeliga, Świętek
31.03.1996
Lech Poznań - Sokół Tychy 1:2 (0:0)
Bramki: 84. Piskuła - 50., 70. Yahaya
Lech: Muzadzi - Wojtala, Bocian, Kryger, Ostrowski, Drame, Majewski (57. Piskuła), Urbaniak, Prabucki, Dembiński (71. D.Wojciechowski), Trzeciak (31. Reiss)
Sokół: Dudek - Wilk, Bereszyński, Kos, Matore, Szwed (60. Rzepka), D.Jaskulski (70. Konieczko), Gorszkow, Piotrowicz, Bizacki (82. Prusek), Yahaya
17.11.1996
Lech Poznań - Stomil Olsztyn 0:1 (0:1)
Bramka: 22. Gadziała
Lech: Onyszko - Kryger, Bosacki, Augustyniak, Majewski (68. Ostrowski), Piskuła (78. Drajer), Drame, T.Bekas, Wichniarek, Prabucki (72. Godlewski), Reiss
Stomil: Sidorczuk - Biedrzycki, D.Jaskulski, S.Nowak (78. Nakielski), Gadziała, Czereszewski, Kaczmarczyk, A.Jankowski, Chańko (84. Siniczin), Płuciennik, Klimek
19.10.1997
Lech Poznań - Pogoń Szczecin 1:2 (1:1)
Bramki: 9. Bekas - 33. Moskalewicz, 54. Mandrysz
Lech: Mioduszewski - Bosacki (56. Urbaniak), Łukasik, Augustyniak, Bekas (46. Majewski), A.Kryger, Głowacki, Piskuła (73. Ostrowski), Matlak, Reiss, Bykowski
Pogoń: Majdan - Chwastek, D.Lewandowski, Stolarczyk, Pokładowski (82. Mikadze), Kuras, Mandrysz, Leszczyński, Faltyński (65. Rycak), Moskalewicz, Niciński (75. Dymkowski)
Zapisz się do newslettera