Alicja Zając została członkinią prestiżowego Programu Mentorskiego UEFA na lata 2024-2026. Trenerka Lecha Poznań UAM jest jedyną Polką, która dostąpiła tego zaszczytu i będzie miała okazję wymieniać doświadczenia oraz współpracować z najlepszymi szkoleniowcami w Europie.
Alicja Zając prowadzi Lecha Poznań UAM od początku powstania sekcji. Razem z zespołem Kolejorza świętowała dwa awanse oraz trzecie miejsce w Orlen 1. Lidze w poprzednim sezonie. Trenerka Niebiesko-Białych będzie teraz miała okazję jeszcze mocniej udoskonalić swój warsztat, a wszystko dzięki dostaniu się do Programu Mentorskiego UEFA. Jest to projekt, który ma na celu zwiększenie liczby klubów oraz reprezentacji narodowych prowadzonych przez kobiety. Dzięki temu programowi doświadczone trenerki wspomagają swoją wiedzą mniej utytułowane koleżanki po fachu.
- Byłam miło zaskoczona, kiedy otrzymałam odpowiedź pozytywną, bo nie spodziewałam się, ale na pewno bardzo się cieszę. Był stres, bo jeszcze nie miałam takiej rozmowy kwalifikacyjnej, tym bardziej po angielsku. Poruszyliśmy temat tej aplikacji, tego co zostało napisane, musiałam podać więcej szczegółów. Zależało mi na tym, aby rozwijać się pod kątem pracy w dużym klubie, co mogę przenieść do Lecha z Europy, w kontekście zarządzania zespołem oraz wsparcia sztabu - opowiada trenerka Lecha Poznań UAM.
Do programu zgłaszać się mogły wszystkie trenerki posiadające licencję na poziomie minimum UEFA A. Kolejnym krokiem było napisanie projektu, który został stworzony przez Tomasza Mendrego (koordynatora ds. sekcji kobiecej) oraz Alicję Zając i odnosił się do rozwoju oraz potencjału żeńskiej sekcji Lecha Poznań w najbliższych dwóch latach. Trenerka Kolejorza przeszła do następnego etapu i została zaproszona na rozmowę online, podczas której wypadła na tyle dobrze, że została zakwalifikowana do dziesięcioosobowej grupy Programu Mentorskiego UEFA. Zając jest drugą Polką w historii będącą objętą tym mentoringiem, w przeszłości tego zaszczytu dostąpiła selekcjonerka seniorskiej reprezentacji Nina Patalon.
- Pierwsze spotkanie mamy w grudniu w Genewie. Tam dowiemy się, kto zostanie moją mentorką. Przez kolejne miesiące jesteśmy w kontakcie online, ja będę być może miała okazję wyjechania czy do klubu czy na zgrupowanie reprezentacji. Ta osoba również pojawi się w naszym środowisku, przyjedzie i zobaczy jak funkcjonujemy treningowo, jak wyglądają struktury. Będzie okazja, aby wymienić doświadczenia, co możemy zmienić oraz poprawić w klubie czy sztabie. Na kogokolwiek trafię to będę się cieszyła, bo będzie to okazja czerpania z europejskich wzorców - opowiada trenerka Lecha Poznań UAM.
Zapisz się do newslettera