28 czerwca 1956 roku w stolicy Wielkopolski rozpoczął się pierwszy w PRL strajk generalny i towarzyszące mu demonstracje uliczne, które zostały krwawo stłumione przez komunistyczne władze. Mija 67 lat od tamtych wydarzeń, ale pamięć o nich jest i będzie pielęgnowana przez poznaniaków oraz Wielkopolan na zawsze.
Co roku kibice Kolejorza pojawiają się na obchodach rocznicy robotniczego buntu na poznańskim Placu Mickiewicza. Dziś zbiórka zaplanowana jest o godzinie 21. - Spotykamy się pod Krzyżami. Swoją obecność zapowiedzieli uczestnicy wydarzeń, a trzeba pamiętać, że będą od 6 przez cały dzień na uroczystościach. To ogromne wyróżnienie i zaszczyt, więc Wy też nie miejcie wymówek! - czytamy na oficjalnym profilu fanów Lecha.
Ta data na stałe wpisała się w historię nie tylko Poznania, ale również całego kraju. Strajk robotniczy wybuchł dokładnie 28 czerwca 1956 o godzinie 6. Wtedy pracownicy z zakładów noszących wówczas imię Józefa Stalina (wcześniej i później Hipolita Cegielskiego) wyszli na ulice, chcąc w ten sposób zamanifestować przeciwko działaniom władzy i oczekując poprawienia standardów życia. Dołączali robotnicy z innych poznańskich zakładów, więc zaangażowanych było sto tysięcy protestujących, którzy przemierzali miasto od Dębca do centrum miasta, a na transparentach dominowały hasła "Żądamy chleba" oraz "Chcemy wolności". Napięcie rosło wraz z upływem czasu. Wśród uczestników znaleźli się również piłkarze Lecha Poznań, którzy wtedy pracowali na kolei.
Naprzeciwko protestującym wyjechały czołgi oraz wojsko, które decyzją radzieckich generałów otrzymało rozkaz użycia ostrej amunicji i krwawego stłumienia protestów. Zginęło 58 osób, a co najmniej 313 zostało rannych. Po zakończeniu krwawej pacyfikacji w przemówieniu radiowym premier Józef Cyrankiewicz stwierdził: - Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewien, że mu tę rękę władza odrąbie w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji.
Te haniebne słowa są pamiętane do dziś, podobnie jak losy bohaterów tamtych czerwcowych dni. Poznaniacy dbają o historię i przykładają dużą wagę do wydarzeń takich, jak właśnie Poznański Czerwiec czy Powstanie Wielkopolskie.
PamiętaMY! ???????? #Czerwiec56 pic.twitter.com/MnBH8IyxjY
— Lech Poznań (@LechPoznan) June 28, 2023
Zapisz się do newslettera