Waldemar Piątek, były bramkarz Kolejorza, może zupełnie zapomnieć o problemach z chorobą, która zmusiła go do przedwczesnego zakończenia kariery. W ciągu najbliższych tygodni Lech i jego kibice zbierać będą pieniądze na leki dla zdobywcy Pucharu Polski z 2004 roku.
Waldemar Piątek, były bramkarz Kolejorza, może wrócić do pełni zdrowia i zupełnie zapomnieć o problemach z chorobą, która zmusiła go do przedwczesnego zakończenia kariery. W ciągu najbliższych tygodni Lech i jego kibice zbierać będą pieniądze na leki dla zdobywcy Pucharu Polski z 2004 roku.
Problemy zdrowotne u Piątka pojawiły się już w rundzie wiosennej 2005 roku, ale na samą diagnozę trzeba było sporo czekać, bo aż do lata. Ta zabrzmiała jak wyrok – wirusowe zapalenie wątroby typu C. To oznaczało koniec kariery profesjonalnego sportowca.
Były bramkarz Kolejorza z chorobą walczy do dziś. Lekarze jego stan zdrowia oceniają jako stabilny i z tego powodu leków w pełni refundowanych przez NFZ może nie otrzymać jeszcze nawet przez kilkanaście lub kilkadziesiąt miesięcy.
Trwająca 12 tygodni terapia bezinterferonowa, której miałby się poddać, cieszy się niezwykłą skutecznością, wynoszącą ponad 90 procent. Szanse na pełny powrót do zdrowia są na tyle duże, że lekarze sami polecają wziąć sprawy we własne ręce, zwłaszcza gdy nie ma się szans na szybkie skorzystanie z refundacji. To się jednak wiąże z kosztami.
Tu do gry postanowili wkroczyć klub i kibice. Celem jest zebranie funduszy na leczenie byłego bramkarza, a akcję nazwano „Piątka dla Waldka Piątka”. Co się za tym kryje?
Z każdego sprzedanego biletu na mecz Lech – Śląsk przeznaczone zostanie 5 złotych. Niebawem zlicytowane zostaną numer startowy 9. Poznań Półmaratonu (1922), oraz koszulki m.in. reprezentantów Polski. Uruchomione zostanie specjalne konto, na które będzie można wpłacać cegiełki, a w czasie pierwszego kwietniowego spotkania Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań przeprowadzi zbiórkę pieniędzy dla byłego bramkarza Kolejorza.
O wszystkich inicjatywach związanych z akcją „Piątka dla Waldka Piątka” będziemy informować wkrótce za pośrednictwem mediów własnych i zewnętrznych, które z dużą przychylnością podeszły do inicjatywy klubu.
Zapisz się do newslettera