2007-08-07 00:00

Kotorowski: Drażni mnie już temat bramkarzy

- Straszono mnie już wcześniej nazwiskami nowych golkiperów, którzy mają wzmocnić Lecha. Drażni mnie już ten temat. Ale brak pewności, czy się zagra w kolejnym meczu, powoduje, że od poniedziałku zaczyna się walka o skład na nowo. I dzięki temu wszyscy zapieprzamy równo - mówi bramkarz Lecha Krzysztof Kotorowski, który może stracić swoje miejsce w składzie na rzecz Emiliana Dolhy
Radosław Nawrot: Stanąłeś między słupkami bramki Lecha Poznań, choć przecież bronić miał Emilian Dolha. Nie został jednak w porę zatwierdzony. Drażni Cię ta sytuacja?

Krzysztof Kotorowski: Drażni, bo ciągle temat bramkarzy jest na tapecie. Mnie już wcześniej straszono nazwiskami nowych golkiperów, którzy mają wzmocnić Lecha. Tymczasem za wszelką cenę staram się o tym nie myśleć, aby nie stracić koncentracji na mecz. Co mam robić? To, co umiem najlepiej. Pracuję, trenuję i chcę walczyć z każdym o miejsce w składzie.

Trener mówi wyraźnie - jesteś dobry w grze na linii, natomiast musisz poprawić grę na przedpolu.

- Pewnie, że na przedpolu zdarzają się pomyłki, ale przecież nie tylko mnie. Większość bramkarzy może powiedzieć o sobie, że popełnia błędy na przedpolu. I tak w tym elemencie dużo poprawiłem ja, a także zespół, bo na przedpolu gra nie tylko bramkarz.

Czy dla bramkarzy lepsza jest sytuacja, gdy trener oznajmia, który jest dla niego numerem jeden i na kogo stawia, czy też raczej taka, w której dochodzi do rywalizacji przed każdym meczem?

- Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że pozycję numer jeden w zespole powinno się jednak za każdym razem udowadniać. No bo jak to sobie niby wyobrażamy - że zawodnik zaczyna nagle się mniej przykładać do treningów, bo przecież jest numerem jeden? Brak pewności, czy się zagra w kolejnym meczu, powoduje, że od poniedziałku zaczyna się walka o skład na nowo. I dzięki temu wszyscy zapieprzamy równo.

Jak wyglądał mecz z Koroną widziany z bramki?

- Pierwsze 60 minut toczyło się znacznie bliżej niej. Wiedzieliśmy, że Korona ruszy, bo przegrała swój pierwszy mecz. I chcieliśmy to my pierwsi strzelić jej gola. Trochę minęło czasu, nim zaatakowaliśmy i wtedy każdy nasz strzał mógł zmienić wynik, ale wciąż patrzyliśmy na zegar, a minuty strasznie szybko uciekały.

Jak zaczyna się taki szturm? Ktoś daje sygnał krzykiem? Ustalacie to, rozmawiacie?

- Jasne, że rozmawiamy. Ja się nawet drę, ale przy takim tumulcie na stadionie kompletnie nic nie słychać. Szturm ustaliliśmy już w szatni, w przerwie. Tyle że nie spodziewaliśmy się, że choć Korona prowadzi 1:0, nie odpuści i jeszcze na nas ruszy po przerwie. Zaskoczyła nas, więc musiało minąć trochę minut po przerwie, nim opanowaliśmy sytuację. I wtedy zaczęliśmy grać. Świetna była ta zmiana Floriana.

Czy zwyczaj nakazuje uczcić debiut takiego chłopaka jakimś piwem?

- No nie my będziemy je stawiać. To Dawid musi w wolnej chwili postawić jakieś piwko.

Pamiętasz galę przedsezonową w Multikinie i deklarację prezesa Rutkowskiego, że bijemy się o majstra? Co pomyślałeś, gdy to usłyszałeś?

- Spodziewałem się tego. Przecież wiemy, że nie po to Amica weszła w Lecha, żebyśmy grali w środku tabeli. Minęło trochę czasu od tego wejścia i przyszedł czas walczyć o najwyższe cele. Normalna sprawa. Mamy wąską kadrę, ale jest to wykonalne. Na razie mamy dwa mecze za sobą, to niewiele. Poczekajmy, wkrótce będziemy mądrzejsi.

Next matches

Friday

29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań

Friday

06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices