2007-07-30 00:00

Druga linia Lecha jak bomba atomowa

"Kolejorz" po bardzo ładnym i efektownym meczu pokonał bieniaminka Zagłębie Sosnowiec 4:2. Początek sezonu jest bardzo podobny do tego sprzed roku. Ciekawe, jaki będzie koniec...

Znów to samo - Lech rozpoczyna sezon z wysokiego C. Gra efektownie, strzela dużo bramek, powala rywala i zadowala licznie zgromadzoną widownię. Tak było rok temu podczas otwierającego sezon starcia z Wisłą Płock. Z tą różnicą, że wtedy Lech odrabiał straty i gonił rywala. Teraz - odwrotnie.

Wtedy mecz oglądało 14 tys. ludzi, teraz - 18 tys. - Pod względem zainteresowania kibiców i marketingu już jesteśmy mistrzami Polski - mówił prezes klubu Andrzej Kadziński. "Kolejorz" sprzedał 12 tys. karnetów, co jest rekordem Polski wszech czasów. Ci, którzy karnetów nie kupili, wstrzymywali się z decyzją o kupnie biletu aż do piątku. Wtedy stało się jasne, że mimo korupcyjnych zarzutów Zagłębie Sosnowiec jednak gra w ekstraklasie, i wtedy ustawiły się kolejki. Choć przed meczem w Poznaniu lało jak z cebra, kibice nie żałowali decyzji. Zobaczyli naprawdę ciekawy, szybki i pełen goli mecz.

Lech pokazał, że drzemią w nim duże możliwości. To zapewne je miał na myśli prezes Jacek Rutkowski, oświadczając w czwartek, że "bijemy się o majstra". Poznaniakom należy się szacunek za to, że wytrzymali presję widowni i mediów. Choć Zagłębie Sosnowiec okazało się groźniejszym rywalem, niż ktokolwiek zakładał, i stawił twardy, mądry opór, Lech zrobił swoje. Wypunktował rywala ze świadomością, że każde potknięcie opinia publiczna w Poznaniu wykorzysta bezwzględnie, by wyżyć się na Franciszku Smudzie i jego zawodnikach. "Kolejorz" dał sobie radę, choć w pierwszej połowie miał duże problemy z Zagłębiem, a sędzia nie wiadomo dlaczego nie uznał mu gola. Dał sobie radę nawet nowy obrońca Marcin Dymkowski. - Mówiłem, że zdaję sobie sprawę z presji, jaka tu jest, i że ją wytrzymam - stwierdził po meczu.

Zagłębie przyjechało do Poznania bez Krystiana Prymuli i Borisa Peskovicia, którzy wyjechali ze zgrupowania tuż przed meczem. - Nie dogadali się w sprawie kontraktów. Na szczeblu ekstraklasy takie sytuacje są niedopuszczalne - żalił się sosnowiecki trener Jerzy Kowalik.

Już podczas prezentacji drużyn przed meczem było widać, z czym Lech będzie mieć największy problem. Zagłębie biło go na głowę, a może raczej należałoby powiedzieć "o głowę" w kwestii wzrostu. - Same wieżowce - ocenił ich trener Smuda. Efektem była przegrana przez Lecha większość pojedynków główkowych. Dopóki gra "Kolejorza" opierała się na wrzutkach ze skrzydeł, dopóty Sosnowiec sobie z tym radził. Przy 0:0 do przerwy Lechowi groziło to, że górę nad jego grą wezmą nerwy. - Za wszelką cenę chcieliśmy wbić tego pierwszego gola - mówił Piotr Reiss. Po pierwszym golu Rafała Murawskiego defensywna, ale niegłupia taktyka Zagłębia załamała się.

Druga linia Lecha pokazała, że drzemie w niej gigantyczny potencjał ofensywny. To ona, z siłą bomby atomowej, zmiotła Zagłębie - przy stanie 3:0 tak się przynajmniej zdawało. Wtedy nastąpiło coś, co trener Smuda nazywa "typową polską przypadłością". - Zamiast dobić rywala przy stanie 3:0, my uznaliśmy, że mecz jest rozstrzygnięty i pozwoliliśmy Zagłębiu na harce. Powiedzieliśmy mu: chodźcie, możecie zatańczyć na Lechu - denerwował się. Ciekawostką jest fakt, że gol nadziei na 3:2 dla Sosnowca padł po rzucie karnym za faul... Piotra Reissa w polu karnym! To niecodzienna historia, aby kapitan "Kolejorza" prowokował karnego.

W końcu przy 3:2 mecz rozstrzygnęła jedna składna akcja, w której debiutujący w Lechu Peruwiańczyk Hernan Rengifo pokazał, że jest mistrzem gry tyłem do bramki. Rozprowadził piłkę tak, że Reiss mógł wykończyć akcję ładnym golem. A Zagłębie wyglądało na oszołomione - niczym ŁKS Łódź rok temu straciło na Bułgarskiej aż cztery gole mimo niezłej gry.



Lech Poznań4 (0)Zagłębie Sosnowiec2 (0)Bramki: Murawski (50. min, bez asysty), Zając (57., podanie Reissa), Zając (60., podanie Quinterosa) Reiss (89., podanie Rengifo) - dla Lecha

Kmiecik (69., podanie Berensztajna) Berensztajn (85., z rzutu karnego, po faulu Reissa na Berensztajnie) - dla Zagłębia

LECH: Kotorowski - Kikut, Dymkowski, Tanevski, Wilk - Scherfchen, Murawski - Zając, Quinteros (87. Injać), Pitry (78. Rengifo) - Reiss

ZAGŁĘBIE: Gąsiński - Kłoda (48. Topolski), Hosić (60. Kmiecik), Kaliciak, Gawęcki - Skrzypek, Berensztajn, Berliński Ż, Kozubek Ż (74. Bednar) - Bagnicki, Folc Ż

Sędzia: Jarosław Żyro (Bydgoszcz)

Widzów 18 tys.

Next matches

Friday

29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań

Friday

06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices