David Holman może zaliczyć miniony okres przygotowawczy do udanych. Węgier podczas obozu w Gniewinie zagrał we wszystkich czterech sparingach i strzelił jednego gola.
David Holman może zaliczyć miniony okres przygotowawczy do udanych. Węgier podczas obozu w Gniewinie zagrał we wszystkich czterech sparingach i strzelił jednego gola.
Pomocnik Kolejorza zapewnia, że od początku okresu przygotowawczego czuje się dobrze i jest pewien, że już w pierwszych spotkaniach nadchodzącego sezonu może pomóc drużynie w osiąganiu jak najlepszych wyników - W okresie urlopowym codziennie trenowałem indywidualnie. Teraz czuję się bardzo dobrze, jestem w formie i liczę, że trener na mnie postawi w najbliższych spotkaniach. Wierzę, że uda mi się zaprezentować z dobrej strony już na początku sezonu – twierdzi Węgier.
Na obozie w Gniewinie pomocnik Mistrza Polski był sprawdzany na różnych pozycjach. Jak sam przyznaje, najbardziej lubi grać za napastnikiem, jako rozgrywający - Najlepiej czuję się jako dziesiątka, ale tak naprawdę mogę grać na każdej pozycji, na której widzi mnie trener. Nie ma dla mnie różnicy to czy gram na skrzydle czy jako napastnik. Chcę pomagać drużynie – zapewnia Holman.
Węgier do stolicy Wielkopolski przyszedł w styczniu i zapewnia, że coraz pewniej czuje się w drużynie Mistrza Polski - W Poznaniu czuję się bardzo dobrze. Koledzy z zespołu pomogli mi zaaklimatyzować się w Wielkopolsce. Gram w bardzo dobrej drużynie, mam tutaj wielu przyjaciół i czuję się naprawdę dobrze – podsumowuje 22-letni pomocnik.
Zapisz się do newslettera